Najpierw zapłać sobie!

Wiele osób chce być bogatych. Ludzie chcą mieć więcej pieniędzy, chcą spełniać swoje marzenia, chcą imponować innym, chcą konsumpcji – chcą żyć jak gwiazdy z pierwszych stron gazet czy z TV. Mając pieniądze mogą nie tylko kupić to czego potrzebują, ale mogą też kupić to czego nie potrzebują! Chcą zaimponować znajomym, rodzinie czy nawet obcym. Co dziwne, ludzie chcą zaimponować nawet tym kogo nie znoszą bo uszczęśliwia ich zazdrość w oczach wroga. Zresztą George Fooshee stwierdził: „Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią„.

Jak więc mieć Więcej Na Koncie?

Drogą do finansowego sukcesu jest wydawanie mniej niż zarabiamy. Takie proste i logiczne, a trudne do realizacji. Nie jest ważne czy miesięcznie mamy do dyspozycji 1000 zł, 10 tys. zł czy nawet 100 tys. zł – nie wydawaj wszystkiego! Zawsze zostaw choć kilka procent w formie oszczędności (czy raczej inwestycji) na przyszłość. Wiele osób pomyślało pewnie – że zamiast oszczędzać podejmie się drugiej pracy, zwiększy liczbę nadgodzin i tak zyska dodatkową gotówkę. Tylko co z tego gdy nasze wydatki zwiększą się bo przecież zarabiamy więcej? Powinniśmy przede wszystkim oszczędzać! Tylko jak to zrobić najlepiej?

Płać sobie od razu

Dostajesz wynagrodzenie, premie czy kieszonkowe – odłóż pewien procent na konto oszczędnościowe i nie ruszaj tych pieniędzy – praktycznie zapomnij o nich! Nie jest ważne ile razy w miesiącu otrzymujesz przelew – za każdym razem przelej część na drugie konto od razu. Oczywiście może zdarzyć się taki miesiąc, że nie odłożymy nic bo trafi się awaria auta, czy opłacenie szkoły czy kupno drogiego prezentu, ale to raczej powinien być wyjątek. Regułą powinno być to, że odkładamy założony wcześniej procent na drugie konto i nie ruszamy tego do czasu gdy nie znajdziemy sposobu na pomnożenie naszych oszczędności. Jak to zrobić postaram się pokazać w kolejnych artykułach.

Nie czekaj na koniec miesiąca

Wiele osób chce oszczędzać, ale robią to w niewłaściwy sposób czekając na koniec miesiąca, aż im coś zostanie na koncie. Tylko niestety jakoś tak to już jest, że na koniec miesiąca nasze konto świeci pustkami a my czekamy tylko na kolejną wypłatę. Nie mamy z czego oszczędzać – dlatego z oszczędzaniem nie czekaj. Płać sobie od razu – zrób nawet zlecenie stałe 10% na konto oszczędnościowe. Dostajesz wypłatę ostatniego – więc ustaw zlecenie stałe na pierwszego i przelej 10% na konto oszczędnościowe. Masz wypłatę 10, to już 11 powinien pójść przelew na drugie konto. Masz nieregularne wpłaty – ustaw wybrany procent jako przelew automatyczny (część banków oferuje taką możliwość).

Ile odkładać miesięcznie?

Wszystko zależy od twoich zarobków i kosztów życia – dla jednego będzie to tylko 5% (sensowne min.), a drugi spokojnie odłoży 50%. Jeżeli zarabiasz minimalną, a masz na utrzymaniu rodzinę to powinieneś dążyć raczej do zwiększenia przychodów i ograniczania kosztów życia oraz wystrzegania się kredytów, ale nawet w takiej sytuacji postaraj się odłożyć choć 1% tego co masz na życie. Jeżeli jednak zarabiasz dobrze, masz większe możliwości i nie masz nawyku oszczędzania – to zacznij od 10% by po kilku miesiącach zwiększyć tę wartość. Kwota odkładana powinna być sukcesywnie podnoszona wraz z upływem czasu. Dostajesz podwyżkę – nie zwiększaj kosztów życia, nie kupuj lepszego samochodu czy większego domu czy gadżetów, odkładaj o kilka procent więcej. Im więcej odłożysz teraz tym więcej zyskasz w przyszłości.

Ile można zaoszczędzić?

Odkładając tylko 10% miesięcznie już pół roku powinieneś mieć już połowę tego co miesięcznie wpływa Ci na konto. Po roku powinna się już uzbierać kwota przewyższająca miesięczne wpływy. Inwestując te pieniądze choćby w lokatę wartość oszczędności może być jeszcze większa.
Po 10 latach oszczędzania (i gdy odkładamy tylko 10% miesięcznie) na koncie powinno być 12 pensji miesięcznych! I to przy założeniu, że przez te 10 lat nie zainwestowaliśmy tych pieniędzy, co nie powinno mieć miejsca. Teoretycznie więc po 10 latach możemy np. wziąć roczny bezpłatny urlop, a nie spadnie nam poziom życia. Gdy odkładamy jednak 20% miesięcznie już po 5 latach możemy cieszyć się rocznym urlopem! Czy to nie jest wspaniałe?

Budowanie poduszki finansowej

Oczywiście każdy ma inny cel oszczędzania. Ważne jest by wdrożyć plan – regularnego odkładania co miesiąc by zbudować poduszkę finansową. O poduszce finansowej powstanie osobny artykuł. Jednak już teraz mogę powiedzieć, że są to pieniądze, których użyjemy w sytuacjach kryzysowych (pieniądze na czarną godzinę). Spodziewamy się dziecka, wystąpiła poważna awaria w mieszkaniu, a może zepsuło się auto? Dzięki poduszce finansowej nie będziemy zmuszeni zaciągać kredytów bo pieniądze będą na wyciągnięcie ręki.

Do tej metody zachęcaj wszystkich, a już obowiązkowo dzieci. Nawet dorośli którzy zarabiają krocie powinni używać tej metody – bo jest ona niezależna od wielkości wpływów. Gdy z jakiegoś powodu stracimy pracę czy spadnie nam kwota miesięcznych wpływów – ratunkiem będzie nasza poduszka finansowa.

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis – podziel się nim w mediach społecznościowych. Możesz też polubić naszą stronę na FB.